I po urodzinkach...

...jak Wam wiadomo w sobotę byłam na urodzinkach u Kamili na których byli: Pola, Bartek, Piga, Justa, Natalia, ja, Julka i jej brat Tyrol. Było fajnie oglądaliśmy filmiki, braliśmy udział w konkursach, najfajniejszy był z pączkami :P Trzeba było zjeść pączka bez oblizywania się ja byłam umorusana jak inni i ja go pierwsza zjadłam i dostałam wafelka mojego ulubionego kokosowego.  Chłopacy zamiast się innymi tesh zająć to oni grali pod koniec w "Spider Mana 2" W środku urodzin ja Justa Pola Bartek i Natalia i Kamila mieliśmy odpały... I zaczęliśmy podrzucać Kamile do góry :P Zwała mnie tylko 4 razy bo stwierzdiłam że sobie rady nie dadzą bo nie należe do najlżejszych. Ogółem nawet spoko było wszyscy mnie gnietli jak sie wszystkie dziewczyny na ,mnie położyły to nie mogłam oddychać ale fajnie było pote usiadłam na miejsce Bartka a ten głupek na mnie usiadł.

Natomiast wczoraj to była niedziela obchodziła urodzinki moja qzynka Ola. Grałyśmy ja moja siora i Sandra moja qzynka w siatke i piłka nam wleciała w krzaki... w których siedzieli pijacy cały dzień i pili. Potem się na nas darli te żury potem nastraszyłam taką Kasandrę i Olkę że nie mogą tam grać bo jak im piłka tam poleci to może być źle to te potem paluchami wszystkim pokazywali te zjawisko. Te żury do 7 letnich dzieci wołali qr** mam ci tą piłkę do ch*** zabrać ? Więc beka była..W tym samym czasie co ja sie bawiłam na urodzinkach to moja grupa taneczna miała występ przed MDk-iem. Nawet sie ciesze ze mnie tam nie bylo. :) Jak przyjechałam to Bartke zabrał mi piłkę i się ze mną droczył... On to nazwał podrywaniem : fajnie... Potem jak wyszłam z psem to on do mnie wyleciał z takimi textami Bartek-"kochasz mnie"

ja-"nie"

Bartek-"a jak brata"

odparłam ja-"nie"

i potem siedzielismy na klatce: ja Bartek Natalia Justa potem doszła i pogadalismy i ja poszłam do mojej siory chłopaka którego bardzo kocha i powiedziałam mu że ona wszytkich pozdrawia i ściska Adrianka !! :P Wspomne tylko że moja siora dziś rano o 8,45 wyjechała do Skórcza na obóz sportowy i teraz nie mam z kim po nocach gadać będę tęskniła za nią ... :( Papa kończe bo sie rozpisałam no cóż.... :* buziaki :*